Dawne dwa wielkie kompleksy - główny budynek Granizonu, i Zamek Cameloth w którym zamieszkiwał gubernator, zostały przez ostatnie lata połączone w jedną, potężną Fortecę.
Ta wzniesiona została na wzgórzu, w samym sercu Nowego Avalonu, po części opiera się na klifach tuż obok portu. Zza ogromnych, kilkudziesięciometrowych, grubych murów na niemal cały Nowy Avalon rozsyła swe złowieszcze spojrzenie monumentalna budowla Fortecy, onieśmielająca swymi gabarytami. Arcyksiążę Terian i wszelcy wyżsi dowódcy Garnizonu mają stąd doskonały widok na życie przeciętnych mieszkańców... dzięki czemu mogą kontrolować życie w odległości kilku najbliższych ulic od Fortecy, i szybko wysyłać konieczne oddziały "stabilizacyjne".
Forteca - czy by nie nazwano ją obrończynią Nowego Avalonu, czy też raczej jego dusicielem boleśnie trzymającym za kark - z pewnością spełnia swą funkcję.